Od pewnego czasu zmagam się z problemem, że moja Octavia (1.9TDI 90KM 99') nie chce odpalać. Objawia się to tym, że przy przekręceniu kluczyka nie świeci mi kontrolka od świec żarowych. Czasami odczekałem pół godziny i za kolejnym razem odpaliła (już kontrolka świec żarowych się świeciła). W sobotę miałem znowu problem i znajomy znajomego powiedział żebym odłączył akumulator na chwilę bo to pewnie wina immobilisera. Tak zrobiłem. odłączyłem na minutę i podłączyłem i odpalił bez problemu. Ale w niedzielę znowu nie chciała odpalić. Nie wiem czy ma to jakiś związek ale zauważyłem, że dzieje się tak gdy jest na dworze ciepło (od rano ok 6 rano zawsze mi cyka za pierwszym razem). Mechanik poradził mi,że zdjemie immobiliser ale jak nie chcę tego robić ze względu na 2 sprawy - 1) zabezpieczenie 2) koszt zdjęcia to ok 500zł. Octavia była na przeglądzie i diagnostyce komputerowej ok 3tyg temu nie nie było błędów komputera.
Proszę o pomoc. Za 3 tyg chcę jechać nad morze na wakacje i nie chcę mieć przygód.
Zastanawiam się czy może być to wina przekaźnika 109 (od świec żarowych) tylko czy w takim wypadku nie powinienem mieć też problemu przy rozlączeniu akumulatora i podlączeniu ponownym.?
Kontrolka świec żarowych nie ma nic do immobilizera. Jeżeli immo blokuje ci auto, to powinna się zaświecić kontrolka immo (taki samochodzik z kluczykiem) , ale taka sytuacja powinna być uwidoczniona przy odczytywaniu błędów VAGiem jako użycie nieprawidłowego kluczyka.
Kontrolka świec powinna się zaświecić razem ze wszystkimi innymi kontrolkami w ramach testu wskaźników zaraz po przekręceniu kluczyka I od razu powinna zgasnąć, bo na razie jest za ciepło na grzanie świec (grzeją bodajże od +5st. w dół)
Właśnie tak czasami się dzieje ze świecami żarowymi. Na chwilę się zapalają i gasną od razu. Ale czasami wcale się nie zapala kontrolka i wtedy nie mogę odpalić. Co zatem mam zrobić?
Właśnie tak czasami się dzieje ze świecami żarowymi. Na chwilę się zapalają i gasną od razu. Ale czasami wcale się nie zapala kontrolka i wtedy nie mogę odpalić. Co zatem mam zrobić?
niao, jeżeli nie będziesz mógł odpalić to spróbuj tak energicznie uderzyć kilka razy w kokpit pod kierownicą , tam znajdziesz również interesujący cię przekaźnik mocy 109
pozdro
Wymien przekaznik swiec zarowych nr 109 dojdziesz do niego z pod spodu odkrecajac slone pod kierownica Ja u mnie mniałem to samo po wymianie wszystko ok Koszt przekaznika w sklepie ok 20 zl
niao, miałem podobny problem tyle, że ja mam ASZ. Okazało się, że u mnie koputer zalało. Ale dużo informacji łącznie ze sprawdzaniem przekaźnika znajdziesz w moim wątku http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=69966
Dzięki za pomoc panowie,
sprawdzę ten przekaźnik pod kierownicą. Byłem w mechanika i powiedział mi że pod kierownicą nie ma przekaźników, pokazywał mi tylko przekaźniki pod maską u góry. Akurat tak się stało, że jak zajechałem to też nie chciał odpalić. To zdjął kopułkę, wyjął przekaźniki (bo podobno luźne były) włożył ponownie i odpalił. Narazie próbowałem jakieś 30 razy i trybi od razu. Jak błąd będzie się pojawiał dalej to nurkuję pod kierownicę i wymieniam ten przekaźnik
niao, dupe nie mechanika masz , w Octavii 1 masz przekaźniki obok kierownicy pod deską- kokpitem, zajrzyj od spodu pod kierownice i zobaczysz taką kratkę przymocowana 2ma wkrętami typu trox15 lub 20 , pod tą kratką są właśnie przekaźniki,
a tu masz ściągę
Ratunku nie pali - robiłem skan vcds-m i nie ma błędów , a wygląda to tak - przy odpalaniu autem zatrzęsie ( normalnie tak jest przy odpalaniu) króciutko ale nie odpali tylko słychać rozrusznik tak jakby cos odcinało zapłon - zamknąłem auto z pilota odczekałem około godziny wszystko wyglądało ok niebieska dioda zachowywała sie normalnie ,dioda czerwona alarmu w drzwiach tez ok , a octa nie chce zapalić
Pomocy
Valdijo, musiałbyś się dostać do przekaźnika 109 nad nogami kierowcy pod kokpitem , prawdopodobnie obstawiam zimne luty , zrób tak że jak następnym razem nie będzie chciał zapalić to po pukaj kilka razy energicznie od spodu w kokpit , isprawdź czy odpali .ok ,możesz wymienić przekaźnik lub go rozebrać i poprawić punkty lutów.ok
Dzięki ROBAL_26 oblukałem też forum i jutro dam sie do dzieła po pracy choć oktavka u znajomego mechanika , myślę że nie rozkopie woza
[ Dodano: Sob 29 Cze, 13 21:43 ]
Kochani czy octavia 1,9 TDI z końca 2003 roku na pewno ma przekaźnik 109 :?:
Zajrzałem dzisiaj pod kratkę i nie widziałem przekaźnika o takim numerze 100 i inne ale 109 nie widziałem.W ETKA-e po vinie jest w rubryce Rok Modyfikacji jest 2004 heeeeeelp
U mnie wszystko jest już ok , winne temu było albo zacinający się siłownik albo zacinająca się klapka czy jakieś cuś - silnik nie dostawał powietrza Tak że trzeba rozebrać i wyczyścić choć może się coś wyrobiło - obaczymy
Witam Panowie,
popukałem tak jak mi radziliście i było wszystko ok. Nawet na wakacje pojechałem i nic się nie działo. Ale wczoraj (po burzy) problem powrócił. Wczoraj rano (po intensywnej burzy) normalnie odpaliłem. Pojechałem na stację zatankować. Potem jeszcze do sklepu i też odpalił. Wróciłem do domu i po godzinie znowu chciałem jechać i znowu nie trybi. Kontrolka świec się nie pali. Odkręciłem tą kratkę pod kierownicą ale nie widzę tam przekaźnika 109. Jest 2x 53 i 103 ale 109 nie widzę. Jest jeszcze jakiś nieopisany który po prostu jest podłączony do jakiś kabli i tak "wisi sobie" i jest na nim schemat na którym jest pokazane do czego te kabelki są podłączone czyli 30, 85, 86, 87, 87A. Proszę o pomoc.
niao, to odpowiedzialy przekaźnik to będzie 103 jak go wyciągniesz to ma 2 styki większe od pozostałych , abyś to zobaczył wklejam link http://allegro.pl/przekaznik-103-vw-...401103087.html tujest to dobrze widoczne ,ok
niao, dobrze by było posprawdzać bezpieczniki które mają wpłym na sterowanie silnikiem ,sprawdź nawet te na aku , często bywało że na tych bezpiecznikach listkowył dobrze nie łączyło i korodowało a nawet się plastik wypalał ,
a sprawdzałeś czy przypadkiem klapa gasząca w EGR nie zawiesza się w pozycji zamkniętej :?: :?:
Komentarz